Spędziłem lato pracując jako kierowca ciągnika

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Czy nagle wyrosły mi rogi? Zastanawiałem się nad sobą przez całe lato, ponieważ wydaje mi się, że zebrałem imponującą liczbę spojrzeń.

Okazuje się, że ludzie patrzą na mnie z szeroko otwartymi oczami i paszczą ryby, ponieważ jestem kobietą prowadzącą traktor. Zasadniczo widzą mnie toczącego się i nienawidzą (przepraszam).

Ja i bestia

Ja i bestia

Myślę, że to dość niezwykłe. Mój tata jest kierownikiem gospodarstwa i zwykle prosił brata o pomoc przy żniwach – zbieranie zboża z kombajnu, prowadzenie traktora i przyczepy, prowadzenie wózka widłowego itp. Ale wtedy mój brat zdecydował się rozpocząć dorosłe życie i dostał się staż.

Zaczęło się od żartu – tata powiedział, że będę mu pomagać w czasie żniw. Po prostu się z tym zgodziłam, nie do końca wierząc, że będę w stanie sama wykonywać wszystkie te „męskie” prace – głównie dlatego, że kobiety rzadko robią takie rzeczy.

Wkrótce był lipiec, zaczynały się żniwa i siedziałem na siedzeniu traktora przed pierwszą lekcją.

Od tego czasu nie oglądałem się za siebie.

Władca upraw

Władca upraw

Spędziłem absolutny czas w moim życiu. Jest coś wyzwalającego w pracy, która jest powszechnie postrzegana jako „męska” praca – czego dowodem są reakcje, które otrzymuję.

Wszyscy moi rówieśnicy byli lekko zszokowani, kiedy po raz pierwszy powiedziałem im, co robię tego lata. Nawet teraz, po dwóch miesiącach, wciąż otrzymuję od czasu do czasu wiadomość, która brzmi: „Jak traktuje cię życie na farmie?”, jakby spodziewali się, że okaleczyłem jakiegoś niewinnego przechodnia i/lub siebie. Niektórzy z nich nawet mówili: „Nie wyobrażam sobie, żebyś jeździł traktorem, to zabawne!”, ale może to tylko skutek mojego niesławnego braku zdrowego rozsądku.

Za każdym razem, gdy zjeżdżam na pobocze, żeby przepuścić samochód, macham grzecznie do kierowcy, który kilkakrotnie spotykał się z pełnym szoku spojrzeniem. Tak, wiem, że w pracy wyglądam trochę niechlujnie, ale nie sądzę, żeby to był powód tych spojrzeń.

Jeden incydent miał miejsce, kiedy toczyłem jedno z pól, a starszy mężczyzna wyprowadzał psa po brzegach. Gdy tylko zauważył, że to kobieta prowadzi maszynę, jego twarz przybrała śmieszny szary kolor, stał nieruchomo i patrzył, jak jeżdżę po polu przez dobre dziesięć minut.

Spotkałem się również z dużą zachętą, której się nie spodziewałem. Kilku kolegów-rolników zapytało mojego tatę: „Czy to twoja dziewczyna prowadzi traktor?” z tonem zdumienia, ale potem pogratulowali mi dobrej pracy – jeden z nich powiedział nawet: „lepsza praca niż moja synowie mogliby zrobić!

Spełniono również aprobatę koleżanki – starsza kobieta zatrzymała się obok mojego traktora i powiedziała: „Czy jesteś jedyną kobietą kierującą traktorem w okolicy?”. trochę mnie to wprawiło w zakłopotanie.

Jednak potem poczułem się naprawdę wyzwolony i DUMNY z siebie, czego nie mogę powiedzieć o innych pracach na pół etatu. Czułem, że mam jakiś cel i upajałem się robieniem czegoś nieco innego, tak dobrze, jak każdy mężczyzna może to zrobić.

Mówią, że ja

Mówią, że jestem wybitny w swojej dziedzinie

Kto wie, czy kwestionowanie tego stereotypu na tym się skończy. We wrześniu wrócę na studia na kolejne dwa lata, ale potem, jeśli zabraknie dziennikarstwa, zdecydowanie rozważę rolnictwo, inżynierię lub inną „męską” ścieżkę kariery. To dziwne, bo do tej pory nie wyobrażałem sobie, że robię coś bardziej „technicznego” – od najmłodszych lat zakładałem, że skończę na jakiejś monotonnej pracy biurowej.

Być może wynika to z wykształcenia, jakie kobiety nadal otrzymują w szkole – nie sądzę, aby młodsze dziewczyny zdawały sobie sprawę, że te dziedziny są dla nich otwarte. Kiedy powiedziałem nauczycielom, że mój tata jest rolnikiem, nigdy nie było zbyt wiele reakcji. Podczas gdy mój brat o tym wspomniał, towarzyszyło mu zwykłe „czy kiedykolwiek rozważyłeś uprawianie roli?”.

Oczywiście młodsi chłopcy mogą być również bardziej zachęcani do podążania tego typu ścieżkami kariery – w dzisiejszych czasach w szkołach jest duży nacisk, aby ludzie szli na studia lub stażyści, zamiast rozważać studia rolnicze lub coś w tej dziedzinie (bez kalambury przeznaczony). Pomijając role płciowe, uważam, że ta praca jest satysfakcjonująca, ponieważ wiesz, gdzie kończy się cała ciężka praca włożona w uprawy przez cały rok – w jedzeniu i piciu w całym kraju lub za granicą. Rolnictwo to niedoceniana podstawowa część naszego społeczeństwa – przepraszam, gdyby to było trochę banalne.