Silni mężczyźni na kampusie: napędzane testosteronem życie studenta trójboju siłowego

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Chodzą wśród nas – bestie w studenckich ubraniach. I chociaż możesz tego nie wiedzieć, pod tą bluzą uniwersytecką są mięśnie, które mogłyby przesunąć samochód.

DSC_3606

Chociaż trójbój siłowy może przywoływać obrazy owłosionych mężczyzn w średnim wieku w spandexie, jest to bardzo prawdziwy sport – i kwitnie na uniwersytetach w całym kraju.

Matthew Noble jest nie tylko studentem studiów podyplomowych z materiałoznawstwa w Oksfordzie, ale także kapitanem i skarbnikiem uniwersyteckiego klubu podnoszenia ciężarów.

Oznacza to, że podczas gdy w dzień prowadzi badania nad reaktorami jądrowymi dla Rolls Royce'a, w nocy łamie sobie znacznie więcej niż tylko mentalny pot.

Podczas gdy inni faceci mogą wieczorem wypijać kilka kufli w pubie, my będziemy ćwiczyć na siłowni. W ten sposób jest to sprawa społeczna, mówi.

To jednak nie tylko krew, pot i trociny – zmorą trójboisty jest przetrenowanie.

DSC_3758

Największym błędnym przekonaniem, jakie mają ludzie, jest to, że trzeba cały czas trenować. Nie chodzi o spędzanie godzin na siłowni – nowicjusz tak naprawdę potrzebuje tylko dwóch godzin co drugi dzień. Wszystko sprowadza się do tego, jak silny jesteś.

Noble, podobnie jak wielu studentów trójboju siłowego, zaczynał od gry w rugby, ale popadł w trójbój siłowy ze względu na jego skłonność do kontuzji.

Powiedział: Rugby było tylko hobby, które powoli mnie paraliżowało. Zwichnęłam ramię, połamałam żebra, przeprostowałam kostkę. Po jakimś czasie po prostu nie było warto.

Nadal chodziłem na siłownię i pewnego dnia podszedł do mnie facet i zapytał, czy chciałbym uprawiać trójbój siłowy jako sport.

Odpowiedziałem, jak większość ludzi – powiedziałem, że nie mam cholernego pojęcia, co to było.

W trójboju siłowym dyscyplina jest kluczowa: na boisku piłkarskim lub hokejowym możesz mieć cały sezon, aby udowodnić swoją wartość, ale jest to sport, w którym dostajesz tylko jeden wyciąg, aby udowodnić swoją siłę.

DSC_3789

Kilka pierwszych zawodów może być dość zniechęcających, mówi Wil Solano, prezes Klubu Podnoszenia Mocy Uniwersytetu Cambridge.

Zawody są trudne, ponieważ w przeciwieństwie do rugby czy piłki nożnej, masz tylko trzy próby na jeden wyciąg i tylko najwyższa waga jest brana pod uwagę w sumie.

Nacisk kładziony jest na umięśnienie najcięższego ciężaru w trzech podstawowych ruchach, wykonywanych jeden po drugim: przysiad z tyłu, wyciskanie na ławce i martwy ciąg.

Jest to jednak przyjemne; Trening staje się czasem odpoczynku od pracy i spędzania czasu na siłowni z przyjaciółmi. Cieszysz się każdą sesją na siłowni ze względu na koleżeństwo.

DSC_3797

Jaka jest więc reakcja małej populacji studentów, gdy dowiadują się, że jesteś trójboistą?

Wiele osób nie rozumie, co to jest. Niektórzy uważają, że to dość kiepskie, mówi Solano.

Ale większość ludzi po prostu zrobi krok w tył, żeby mnie sprawdzić i zobaczyć, jaki jestem duży!

DSC_3839

W trójboju siłowym, wyjaśnia Solano, nie chodzi o budowanie wzrostu – ale to nie znaczy, że straciła się miłość do pielęgnujących kulturystów.

Jako całość staliśmy się bardzo siedzącą populacją, mówi Noble. Wstajemy z łóżka i jedziemy do pracy, żeby usiąść za biurkiem, potem wracamy do domu, żeby usiąść na kanapie i wrócić do łóżka.

Potem dostajesz ludzi, którzy liczą jedną godzinę pracy w ogrodzie w weekend jako ćwiczenie, a potem mówisz, że każdy, kto to krytykuje, jest „gruby wstyd”.

Wyjście z tej mentalności jest świetne dla każdego. Nie mam problemu z kulturystyką, crossfitem, czy czymkolwiek – po prostu cieszę się, że ludzie coś robią.

W sporcie tak klasycznie zdominowanym przez mężczyzn, nietrudno sobie wyobrazić, że nie jest to najlepszy wybór dla studentek, które chcą być aktywne na uniwersytecie.

Mamy kilka członkiń płci żeńskiej, ale nie tak dużo, jak bym chciała.

DSC_3835

Problem w tym, że jest tak wiele skojarzeń z dziewczynami i podnoszeniem ciężarów, które są całkowicie błędne – myślą, że zaczną to robić i od razu wyglądają jak Mr. Olympia.

Wręcz przeciwnie – dziewczyny i tak nie mają wystarczającej ilości testosteronu, aby osiągnąć taki poziom, przynajmniej nie bez poświęcania wielu godzin. I oczywiście sterydy.

Tak samo jest z niektórymi facetami – jest po prostu wiele piętna wokół trójboju. Omiń to, a to tylko sport.

I zaufaj mi: kiedy zaczniesz, zdasz sobie sprawę, że jesteś o wiele silniejszy, niż myślałeś, że jesteś.