Wayne Rooney nigdy więcej nie powinien grać dla Anglii

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Kiedy Eric Dier strzelił główkę w doliczonym czasie gry, dając Anglii niezwykle mało prawdopodobne i przyjemne zwycięstwo nad Niemcami w sobotni wieczór, kto był pierwszą osobą, o której pomyślałeś? Dokąd wędrował twój umysł, gdy ta nowa surowa, radosna i utalentowana generacja angielskich piłkarzy świętowała na boisku berlińskiego Olympiastadion? Jeśli byłeś kimś takim jak ja, myślałeś o Waynie Rooneyu io tym, czy powinien być gdzieś blisko składu na Euro 2016.

Zrzut ekranu 2016-03-29 o 18.51.02

Brzęczenie. Jakoś w to wątpisz. Harry Kane i Deli Alli, bawiąc się wolnością, inteligencją i odwagą talentu po przerwie, sprawiają, że Rooney wygląda jak czerwona budka telefoniczna w świecie smartfonów. Nie chcę, żeby Wayne Rooney ponownie grał dla Anglii, ani żaden fan Anglii, którego znam. Nikt nie chce widzieć Rooneya przycupniętego na szczycie tej piramidy energicznych nowych talentów, kłótliwy powrót, żywe, spocone przypomnienie tego, jak gówniana Anglia była w każdym większym turnieju od Euro 2004.

To 30-letni Wayne Rooney, kapitan Anglii, kapitan Manchesteru United, ale bardzo na jesieni swojej kariery, któremu brakuje energii, by wściekać się na umierające światło talentu. Za każdym razem, gdy oglądasz go w tym sezonie, biegasz, strzelasz od czasu do czasu, słowo, które przychodzi na myśl, jest takie samo: Wayne Rooney wygląda zmęczony. A ta ociężałość jest śmiertelna dla gracza takiego jak Rooney, którego styl zawsze był skrępowany, najeżony, kinetyczny, przerażająco agresywny.

Nie pozwól nikomu powiedzieć, że Rooney nigdy nie był dobry. Obejrzyj taśmę z jego najlepszymi golami i podziwiaj to, co ich łączy: rozpaczliwą potrzebę, wrzaskliwe pragnienie zwycięstwa. To tak, jakby nie zdobył punktów, zostanie zmuszony do powrotu do Croxteth i odebrania mu wszystkich pieniędzy. Rooney był niezłomnym pięściarzem, mętnym buldogiem, dzieciakiem, który w przerwie zdobywał hat-tricka, a potem skończył za palenie podczas lunchu. Kamery telewizyjne nigdy do końca nie uchwyciły tego, jak cesarski Rooney z lat 2008-2012 kontrolował mecze piłki nożnej. Nigdy się nie zamknął, nigdy nie zostawiłby sędziów samych, szalejąc po boisku bardziej wściekły niż sekcja komentarzy Brietbarta. Ale co sprawiło, że… ten Angielski piłkarz swojego pokolenia – i to, co całkowicie stracił – to boskie chwile finezji i wyobraźni (przykład) to poszerzyło jego grę i uczyniło go kimś więcej niż tylko rozwścieczonym ulicznym wojownikiem.

Żaden z tych wspaniałych goli nie był w koszulce reprezentacji Anglii. Żaden z tych spektakularnych momentów nie miał miejsca w koszuli reprezentacji Anglii. Tak, jest najlepszym strzelcem wszech czasów – osiągnięcie zbudowane w dużej mierze na golach, które twoja mama strzeliłaby przeciwko Andorze. Panuje przekonanie, że taki rekord jest nic nie znaczącym znakiem, który nic nie znaczy, niewiele znaczy – nawet dla Rooneya – chyba że poprowadzi on Anglię aż do finału turnieju, jak to zrobił Bobby Charlton. W obecnej sytuacji rekord turniejowy Rooneya to katastrofalne sześć bramek w sześciu głównych mistrzostwach.

Musisz zadać pytanie, czy Rooneyowi należy ufać na tym późnym etapie, że poprowadzi Anglię do turnieju? Wraz z pojawieniem się w tym sezonie Kane'a, Ali i Vardy'ego oraz Sturridge'a i Welbecka w mieszance, trudno twierdzić, że Rooney powinien być na ławce rezerwowych, nie mówiąc już o rozpoczęciu 11 czerwca przeciwko Rosji.

Niewielu fanów Anglii byłoby zdenerwowanych, gdyby nie dostał się do składu, niezależnie od tych wszystkich wtrąceń w kwalifikacjach. Ale tak właśnie jest z Royem Hodgsonem, wiesz, że za jego sową twarzą kryje się mózg, chory, chory mózg, który wolałby oglądać pływanie Wayne'a Rooneya i Jamesa Milnera niż oglądać Deli Ali i Rossa Barkleya grających w piłkę wodną w basenie po drugiej stronie Droga.